By Yogani from aypsite.org
Powinno się zacząć te lekcje od Lekcji Zaawansowanych Praktyk Jogi, ponieważ poprzednie lekcje są warunkiem wstępnym do tej. Zacznij od Lekcji 10 (pierwszej w tej serii) – Dlaczego Ta Dyskusja?
Pytanie: Mam tylko pytanie dotyczące tej techniki, o której napisałeś – blokowanie wytrysku palcem powoduje wsteczny wytrysk; nasienie trafia do pęcherza; przy oddawaniu moczu okaże się, że mocz jest białawy, mętny, zmieszany z nasieniem. Więc jeśli nasienie zostanie ostatecznie utracone (podczas oddania moczu), czy nie byłoby lepiej w ogóle nie stosować tej metody, chyba że jako ostatnia deska ratunku?
Odpowiedź: Dziękuję. To bardzo dobre pytanie. Odpowiedź składa się z kilku części, ponieważ ekspansja seksualności męskiej (i kobiecej) w górę jest procesem ewolucyjnym i ma różne funkcje na różnych etapach.
Tak, masz rację, na początku wiele nasienia trafia do pęcherza podczas blokowania i można to łatwo zaobserwować podczas oddawania moczu, jak wspominasz. Ale to dopiero początek, na wczesnym etapie zmian w funkcjonowaniu seksualnym.
Kiedy dodane do bhakti (pragnienia boskości), blokowanie wywołuje zachętę do pracy w kierunku pozostania przed orgazmem. W miarę postępów, blokowanie będzie coraz mniej potrzebne, tak samo jak koła treningowe przy rowerze. Z czasem potrzeba zmniejsza się naturalnie. W przeciwieństwie do kół treningowych, które wyrzucamy, blokowanie zawsze będzie dobrą techniką w razie potrzeby, więc zawsze będziemy ją mieli w naszym zestawie narzędziowym, gdy się jej nauczymy i zostanie ona wyrafinowana.
Przez „wyrafinowana” odnoszę się do bardziej zaawansowanych etapów funkcjonowania seksualnego, w którym dużo, jeśli nie całe, nasienie jest zatrzymywane bez blokowania, nawet podczas orgazmu narządów płciowych. Tak więc, gdy blokujemy w tej sytuacji, do pęcherza nie dostanie się tak dużo nasienia. Większość z niego zostanie zatrzymana w pęcherzykach nasiennych, przechodząc w górę innymi drogami w ciele. Ale naszym celem nie jest osiągnięcie orgazmu narządów płciowych bez wytrysku. Jest to niezwykle trudne do osiągnięcia, a dążenie do tego doprowadzi do znacznej utraty nasienia po drodze. To i tak nie pomaga naszej duchowej ewolucji. Długie kultywowanie przed orgazmem pomaga i tego właśnie chcemy. Chcemy wspinać się po schodach do nieba w relacjach seksualnych, nie widząc, ile orgazmów narządów płciowych możemy mieć bez wytrysku.
Teraz niespodzianka. Jedną z dróg, którą nasienie naturalnie idzie do góry w ciele, jest pęcherz. Nie oznacza to, że robimy blokowanie, aby celowo skierować nasienie do pęcherza. To nam nie pomoże, ponieważ pęcherz musi najpierw wznieść się do wyższego duchowego funkcjonowania. W miarę upływu czasu nasienie automatycznie wnika do pęcherza, bez blokowania, a nawet bez świadomej kultywacji energii seksualnej. Widzisz, jak zawiła jest zmiana biologiczna? Zaawansowani jogini zawsze mają nasienie wznoszące się przez ich ciało i zawsze przechodzi ono przez pęcherz, ale nie w ilościach, o których mówisz, które występują na początku etapu blokowania.
Na szczęście to wszystko nie jest takie skomplikowane, abyśmy martwili się tym podczas praktyk, ponieważ biologia zmieni się automatycznie, gdy będziemy wykonywać zaawansowane praktyki jogi, w tym seks tantryczny, jeśli jesteśmy w związkach seksualnych.
Tak więc blokowanie zaczyna się dość niezgrabnie (słyszałeś, że mówiłem to wcześniej o innych praktykach, prawda?) i udoskonala z biegiem czasu. Udoskonalenie jest w dwóch obszarach: Po pierwsze, ponieważ coraz częściej jesteśmy w stanie utrzymać się przed orgazmem, potrzeba blokowania staje się coraz rzadsza. Po drugie, gdy będziemy blokować, z czasem będzie coraz mniej do blokowania, ponieważ ejakulacja będzie bardziej kontrolowana, ponieważ nasze seksualne funkcjonowanie ewoluuje.
Co ciekawe, istnieje analogiczny proces, który zachodzi u kobiety, choć dotychczas nie był on tak oczywisty jak u mężczyzny. Kobieta ma odpowiednik prostaty umiejscowiony tuż przed wnętrzem jej joni. Jest stymulowany przez tak zwany punkt G. Ten gruczoł uwalnia mleczną substancję podobną do nasienia podczas ekstremalnego podniecenia i może wytryskać przez cewkę moczową. „Kobiecy wytrysk” stał się gorącym tematem w ostatnich latach, rytuałem przejścia dla wielu kobiet, jak roszczono sobie prawo do wolności seksualnej. Trudno powiedzieć, jaka jest jego rola w rozmnażaniu. Powodem, dla którego tutaj jest to wspomniane, jest to, że wygląda na to, że kobieta ma podobną biologię duchową, która zachodzi w pęcherzu, tak samo jak mężczyzna. I choć jest mało prawdopodobne, aby kobieta musiała angażować się w blokowanie, tak jak robi to mężczyzna, istnieją te same składniki biologiczne. Oczywiście kobieta ma również inne seksualne składniki, które są częścią duchowego funkcjonowania seksu, więc nie możemy przeprowadzić porównania zbyt daleko. Niech żyje różnica!
U obu płci przyspieszona duchowa ewolucja przychodzi wraz z zaawansowanymi praktykami jogi, z różnymi etapami po drodze.
Guru jest w Tobie.