By Yogani from aypsite.org
Powinno się zacząć te lekcje od Lekcji 10 (pierwszej w tej serii) – Dlaczego Ta Dyskusja?
Miliard dolarów to tylko domysł. Może więcej, może mniej.
Nikt nie może zaprzeczyć, że nauczanie asan jogi (cielesnych postaw) jest ogromnym światowym biznesem. To jest dobra rzecz.
Ważną rzeczą jest to, że joga przyciąga uwagę społeczeństwa i staje się bardzo popularna. Wiele dobrego przychodzi z tego. Nie ma znaczenia, która gałąź jogi pierwsza skorzystała z okazji. Wszystkie gałęzie jogi są ze sobą połączone. Jeśli wykonujesz asany, ostatecznie zostaniesz przyciągnięty do pranajamy i medytacji. Jeśli będziesz medytować, w końcu zostaniesz przyciągnięty do asan. Tak to działa. Nasz układ nerwowy wie co jest dobre, kiedy to widzi. Obudź trochę system nerwowy, a on będzie chciał więcej. Wszystkie gałęzie jogi są przecież wyrazem naturalnego sposobu, w jaki nasz system nerwowy otwiera się na boskie doświadczenie. Prawdę mówiąc, nasz układ nerwowy określa praktyki, a nie na odwrót. One przychodzą do nas, kiedy ich potrzebujemy. To niesamowite, jak to się dzieje. To jest moc bhakti. Z czasem wszystkie praktyki połączą się automatycznie. My musimy tylko trochę je szturchać tu i tam. Wystarczy trochę bhakti, aby wprowadzić nas w tryb szturchania. Zobacz, jakie to proste?
Nic dziwnego, że asany jogi są tak popularne. Żyjemy w świecie, w którym ludzkie doświadczenie opiera się głównie na fizyczności. Nasze zmysły nie zostały jeszcze przyciągnięte do wewnątrz, do punktu, w którym wewnętrzne doświadczenia staną się rzeczywiste (lub bardziej realne) niż doświadczenia w zewnętrznym świecie. Dlatego zawsze szukamy fizycznego rozwiązania. Asany jogi zaczynają przenosić nas od fizyczności do subtelniejszych doświadczeń boskiej energii w układzie nerwowym. Właśnie dlatego asany są tak relaksujące. To jest ich główna atrakcja. Ludzie robią asany dla relaksu, dla wewnętrznego spokoju. Asany jogi są bardzo dobre do tego. Są także bardzo dobre do przygotowania ciała i umysłu do pranajamy i medytacji. W ten sposób przyjrzymy się im na tych lekcjach – jako przygotowaniu do codziennej rutyny pranajamy i medytacji.
Istnieją wyjątki od „relaksującego” trybu asan. W dzisiejszych czasach możesz pójść na zajęcia z power jogi, aerobic jogi i mieć dobry trening. Jest to w porządku. Nie sugeruje się tego jednak tuż przed medytacją. W tym przypadku idziemy w drugą stronę, aby zmniejszyć aktywność układu nerwowego, a nie zwiększyć.
Asany w tradycyjnym znaczeniu służą do wyciszenia układu nerwowego. Ale także więcej. Są one zaprojektowane w celu ułatwienia przepływu prany w ciele, szczególnie w sushumnie, nerwie rdzeniowym. Widzicie więc, że czyni to asany doskonałym przygotowaniem do pranajamy, do oddychania kręgosłupem.
Asany są częścią szerszego systemu jogi zwanego hatha yoga. Inne systemy yogi również zawierają asany. Nikt ich nie posiada. W hatha jodze są pewne dodatkowe praktyki, które są bardziej bezpośrednim podejściem do poruszania praną w ciele. Istnieje indyjskie pismo zwane „Hathayogapradipika”, które omawia te dodatkowe praktyki. Można je również znaleźć w innych systemach. Na przykład, kundalini joga i tantra joga używają ich.
Wszystko sprowadza się do tego, o czym mówiliśmy podczas ostatniej lekcji poświęconej równoważeniu kundalini – łączeniu kobiecych i męskich energii w układzie nerwowym, łączeniu się Shakti i Shivy. Hatha yoga oznacza „łączenie słońca i księżyca”, męską i żeńską energię. Temat ten jest poruszany w każdej tradycji, ponieważ jest to zasadnicza cecha ludzkiego układu nerwowego. Taoiści nazywają to yin i yang. Chrześcijanie nazywają to duchem świętym (lub duchem) i Bogiem Ojcem. Chrześcijański patriarchat próbował uczynić ducha świętego dwupłciowym, ale nie ma znaczenia co oni mówią. Nie zmienia to tego, czym ona jest w nas.
Istnieje pewne nakładanie się asan i bardziej zaawansowanych praktyk hatha jogi. Niektóre z tych zaawansowanych praktyk jogi utrzymują nazwę „asana”, podczas gdy inne noszą nazwę „mudra” lub „bandha”. Bez względu na to, jak je nazwiesz, są to głównie fizyczne praktyki ułatwiające przepływ prany i czystej świadomości szczęścia w nas. Omówiliśmy już kilka z tych metod – mulabandha i sambhavi (mudra). Wkrótce podejmiemy więcej.
Ale najpierw porozmawiajmy trochę o asanach. Podczas tych lekcji nie będzie próby nauczania pełnego zakresu asan jogi. To nie byłoby praktyczne. Jeśli mieszkasz w mieście lub w jego pobliżu, istnieje duże prawdopodobieństwo, że w pobliżu znajduje się studio jogi. Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, idź i weź lekcję jogi. To da ci podstawową rutynę do praktykowania w domu, jeśli tego chcesz. Około pięciu lub dziesięciu minut delikatnych asan przed pranajamą i medytacją to doskonały sposób na rozpoczęcie sesji. Jeśli nie masz ochoty robić asan, lub nie masz czasu, to jest to w porządku. Przejrzyj lekcje dotyczące „znalezienia czasu” i „zarządzania czasem”, w których omawialiśmy codzienną praktykę medytacji i pranajamy. Te same procedury zarządzania czasem mają zastosowanie przy dodawaniu asan do harmonogramu. Kiedy czasu jest mało, asany są ostatnie w kolejce. Jeśli jest czas tylko na jedną rzecz, najlepszym wyborem jest zwykle medytacja. Jeśli na dwie rzeczy, to pranajama i medytacja. Jeśli trzy rzeczy, to asany, pranajama i medytacja. W ten sposób. Nie znaczy to, że jedna praktyka jest lepsza od drugiej. Możesz być naturalnie skłonny do robienia asan i pozostawienia pranajamy i medytacji w tyle. W porządku. Może to być nawet konieczne, jeśli masz zaburzenia równowagi kundalini. Asany mogą pomóc wygładzić wewnętrzne prądy. Ale jeśli nie masz silnego pragnienia, aby wykonywać szczególne praktyki, zwykle najlepiej zrobisz, wybierając medytację, jeśli masz czas tylko na jedną rzecz. To najgłębsza praktyka. Ona umieszcza nas w bezpośrednim kontakcie z czystą świadomością szczęścia.
Jeśli nic nie wiesz o asanach, żyjesz gdzieś na odludziu i chcesz się ich nauczyć, istnieje wiele dobrych książek i filmów o asanach jogi. Możesz się z nich nauczyć. Dla naszych celów szukamy prostego zginania i rozciągania się przed naszą pranajamą i medytacją. Co zrobisz, zależy od ciebie. Jeśli chcesz zrobić więcej niż pięć lub dziesięć minut asan, to jest to w porządku. Niektórzy ludzie uwielbiają robić asany jogi. Dla niektórych mogą one stać się celem samym w sobie. To też jest w porządku. Niezależnie od tego, jakie praktyki wybierzesz, upewnij się, że budujesz stabilną codzienną rutynę, którą możesz wykonywać bez nadmiernego wysiłku czy dyskomfortu. Jeśli po treningu dobrze się czujesz przez resztę dnia i nocy, to wykonujesz odpowiednie praktyki. Wtedy jesteś w najlepszej sytuacji, aby rozważyć dodanie w pewnym momencie bardziej zaawansowanych praktyk jogi.
Teraz przyjrzymy się kilku dodatkowym praktykom jogi, które stymulują przepływ prany w ciele.
Guru jest w Tobie.