By Yogani from aypsite.org
Powinno się zacząć te lekcje od Lekcji 10 (pierwszej w tej serii) – Dlaczego Ta Dyskusja?
Pytanie: Medytacja jest bardzo relaksująca i chcę ją kontynuować, ale medytowanie dwa razy dziennie będzie dla mnie trudne. Dużo podróżuję i mam żonę i dzieci, z którymi uwielbiam spędzać czas kiedy jestem w domu. Czas na medytację jest krótki. Jaka jest twoja rada?
Odpowiedź: My, którzy mamy rodziny, obowiązki, intensywny tryb życia, mamy przewagę, jeśli chodzi o wykorzystanie medytacji, zakładając, że jesteśmy w stanie znaleźć na nią czas. To dlatego, że ewolucja oświecenia zależy od regularnej interakcji pomiędzy świadomością i światowym życiem. Jak można poznać prawdziwą naturę świata, jeśli nie jesteśmy w nim, stabilizując błogą ciszę której doświadczamy w medytacji w naszych codziennych czynnościach?
Sztuką jest, aby znaleźć czas na nasze dwie medytacje każdego dnia, żeby one przyniosły korzyści. To „robienie czasu” jest testem naszego pragnienia, naszego oddania do możliwości w nas. To jest test, który my wszyscy mamy na co dzień – aby robić rzeczy, które chcemy zrobić, to wymaga pewnej dyscypliny. Szczerze mówiąc, nie jest to kwestia, ile czasu mamy, albo nie mamy. Jest to kwestia zdecydowania, co jest dla nas ważne, i robienie tego, co jest konieczne.
Nikt nie może tobie powiedzieć, co jest dla ciebie najważniejsze. Tylko ty to wiesz. Jest to całkowicie w twoich rękach, zawsze jest to twój wybór. Ale wiedz że masz wewnętrzny głos. Coś wewnątrz wzywa nas żeby doświadczyć więcej, zawsze więcej. Nasiono chce wyrosnąć na silne piękne drzewo, z pachnącymi kwiatami kwitnącymi wszędzie na nim. Ono musi. Wszyscy jesteśmy powołani do tego przez ewolucyjny nurt wewnątrz nas. Cokolwiek innego może się dziać w naszym życiu, ten nurt tam będzie. To nie jest tylko dla nas, to jest dla wszystkich, a my robimy każdemu wielką usługę, decydując się go pielęgnować, najpierw poprzez sprzyjanie powstawaniu pragnienia, a następnie poprzez praktyki, które w naturalny sposób wydobywają spokój i szczęście zamieszkujące w nas.
Jeżeli zdecydujemy się żeby kontynuować medytację, to wszystko sprowadza się do praktycznych rozważań. Jak znaleźć czas? Jest to tak naprawdę całkiem przyziemne. Jak znajdujemy czas, aby myć zęby, brać prysznic, dobrze się odżywiać, zmywać naczynia, płacić rachunki i wynosić śmieci? Są to rzeczy, które robimy, bo wiemy, że muszą one być wykonane. Robimy je, bo wiemy, że jeśli tego nie zrobimy, życie stanie się bałaganem, pobojowiskiem, i będziemy się czuć paskudnie. Możemy nie robić żadnej z tych rzeczy przez jakiś czas, ale w końcu paskudne uczucie nas dopadnie. Ludzie, którzy regularnie praktykują medytację od dłuższego czasu, rozwijają podobną postawę wobec niej. Oni wiedzą, że musza się zająć medytacją, gdyż inaczej nie odniosą pożądanego rezultatu, a życie nie będzie takie jakie mogłoby być. Dochodzą oni do tego samego wniosku odnośnie medytacji, jaki mają do mycia zębów, kąpieli i wynoszenia śmieci. Sprawiają ze medytacja staje się nawykiem.
A co jeśli pojawiają się okoliczności, które sprawiają ze normalne praktykowanie medytacji wydaje się niemożliwe? Jesteś w samolocie o piątej po południu mając godzinę żeby przybyć do domu. Nie ma o czym myśleć. Medytuj w samolocie. A co z hałasem, przechyleniami samolotu, z turbulencją? To wszystko nie ma znaczenia. W medytacji, można to wszystko traktować tak samo jak wszystkie inne odchylenia od mantry. Łatwo wracaj do mantry, gdy zdasz sobie sprawę ze myślisz o czymkolwiek innym, jak hałas, ruchy ciała lub otoczenia, czy cokolwiek innego. Medytacja w samolotach, pociągach, samochodach (nie kiedy kierujesz!), poczekalniach, prawie wszędzie tam, gdzie interakcja z innymi osobami nie jest wymagana przez jakiś czas, nie jest trudna. Oczywiście, najlepiej medytować w domu w swoim regularnym miejscu do medytacji. Ale kiedy to jest niemożliwe i masz tylko trochę czasu, wykorzystaj go.
Jeśli jest to niemożliwe, aby medytować o zwykłej porze, należy to robić w innym czasie w ciągu dnia, wcześniej lub później. Ale nie rób medytacji tuż przed snem nawykiem. To jest lepsze niż nie medytowanie w ogóle, ale jest znacznie lepiej aby być aktywnym po medytacji. Proces oczyszczania i integracji świadomości w układzie nerwowym jest najlepiej realizowany podczas aktywności, nie w czasie snu. W rzeczywistości, medytowanie tuż przed snem może sprawić ze nie będziesz mógł zasnąć przez jakiś czas. Spróbuj i sam zobaczysz co się stanie.
Załóżmy, że po powrocie do domu z pracy, okazuje się, że musisz iść na kolację z przyjaciółmi za pół godziny. Jest to czas medytacji i normalnie zajęłoby ci to więcej czasu, zanim byłbyś gotowy do wyjścia. Ale tym razem to niemożliwe. Co zrobić? Usiądź i medytuj przez pięć minut, dziesięć minut, piętnaście minut – ile możesz. Wykorzystaj ten czas na medytacje najlepiej jak potrafisz, zostawiając czas na odpowiedni odpoczynek po medytacji i żeby nie spóźnić się na kolację. Istnieją setki sposobów, aby wcisnąć czas na medytację, jeśli naprawdę chcesz. Ale nie rób tego wciskania codziennym nawykiem. Jeśli będziesz planować naprzód, prawie zawsze będziesz miał czas na medytację. Jeżeli naprawdę nie masz czasu, nadal możesz zanurkować w swoją czystą świadomość szczęścia. To pomaga w stałej kultywacji nawyku medytacji i daje uczucie spokoju i szczęścia. Każda odrobina medytacji jest dużym krokiem naprzód.
Twój sukces będzie w pragnieniu, i robieniu najlepiej jak potrafisz każdego dnia. Jeśli tak zrobisz, to z pewnością wzniesie twoje całe i aktywne życie. Jest to jedna z najlepszych rzeczy, jaką możesz zrobić dla swojej rodziny. W dłuższej perspektywie będzie to działało jak niewidzialna magia w całym twoim życiu, a zewnętrzne efekty będą bardzo widoczne.
Guru jest w Tobie.