By Yogani from aypsite.org
Powinno się zacząć te lekcje od Lekcji 10 (pierwszej w tej serii) – Dlaczego Ta Dyskusja?
Pytanie: Lubię drinka kiedy wracam do domu z pracy. To nie wydaje się tak dobrze działać przed medytacją, ani nie daje dobrego samopoczucia po medytacji. Czy picie alkoholu i medytacja są niezgodne?
Odpowiedź: Medytacja jest kultywowaniem czystości głęboko w układzie nerwowym. Wiele pozytywnych rezultatów w życiu pochodzi od tego. Jest to zrozumiałe, że pobieranie substancji, które opóźniają oczyszczanie układu nerwowego nie będzie pomocne w procesie medytacji.
To nie jest lekcja moralności. To jest zdrowy rozsądek. Co najważniejsze, jest to empiryczne. Jeśli coś sprawia, że czujemy się źle, w końcu przestaniemy to robić. Być może przed rozpoczęciem medytacji, jeden lub dwa drinki przynosiły nam trochę ulgi od napięć życia. To otępiało nasze postrzeganie lub zmieniało je w taki sposób, że dawało nam tymczasowe poczucie dobrego samopoczucia. Po rozpoczęciu medytacji, doświadczenie się zmienia. Spokój, szczęście i klarowność jaką odkrywamy, która powstaje od wewnątrz, są całkiem różne od przejściowych stanów chemicznych w które się wcześniej angażowaliśmy. Nie ma porównania między nimi i my zaczynamy mieć inną perspektywę. Tymczasowa przyjemność z picia traci swój blask w porównaniu do stałych radosnych rezultatów medytacji.
Ponownie, to nie jest lekcja moralności. Nie jest to: „nie będziesz”. To jest twój wybór, zawsze. Jeśli twoim wyborem jest żeby doświadczyć więcej w życiu, to podjęcie ścieżki medytacji i innych zaawansowanych praktyk jogi, będzie oczywistym wyborem. Rosnące doświadczenie czystej świadomości szczęścia zmieni twój stosunek do alkoholu. Daj regularnej praktyce medytacji równą szansę, a rzeczy które nie są dobre dla ciebie, będą raczej odpadać naturalnie w miarę upływu czasu. Poza alkoholem, ludzie doświadczają, że to samo się dzieje z narkotykami, tytoniem, a nawet kofeiną. Nie ma żadnych zasad – tylko wzrost czystej świadomości szczęścia, naszej prawdziwej natury. Wszystko co musimy robić, to medytować dwa razy dziennie, i słuchać, co nasza wewnętrzna cisza nam mówi. Będziemy wiedzieć, co robić.
Lekarstwa to zupełnie inna historia. Słuchaj zaleceń lekarza. Jeśli uważasz, że lek przepisany przez lekarza zakłóca medytację, skonsultuj się z lekarzem. Zobacz, czy jest jakiś inny sposób, aby zadbać zarówno o twoje zdrowie i o medytację.
Guru jest w Tobie.