By Yogani from aypsite.org
Powinno się zacząć te lekcje od Lekcji 10 (pierwszej w tej serii) – Dlaczego Ta Dyskusja?
Teraz, gdy postaraliśmy się żeby każdy był bardzo ostrożny, bezpośrednio pobudzając i rozbudzając swoją energię kundalini, przejdziemy prosto do najważniejszego ze wszystkich stymulatorów kundalini – kumbhaka (zatrzymanie oddechu), z pełną gamą bandh i mudr. Dlaczego nie? Kiedy będziesz na to gotowy, nie będziesz musiał szukać. To będzie tutaj. Do tego czasu ufam, że będziesz mądry i nie będziesz popychać swoich praktyk do przesady.
Do kumbhaka podejdziemy pod auspicjami praktyki zwanej „yoni mudra”, co oznacza „pieczęć bogini”. Możesz zastąpić „boginię” imieniem każdego innego bóstwa rodzaju żeńskiego. Wszyscy wiemy, kim ona jest, nawet jeśli jest ona nazywana rożnymi imionami.
Zanim przejdziemy do yoni mudra, przypomnijmy, że wszystkie te same przestrogi, które opisano na początku ostatniej lekcji o siddhasanie, mają zastosowanie tutaj. Powinieneś być w miarę stabilny we wszystkich swoich praktykach i nie doświadczać wewnętrznej niestabilności energii w codziennych czynnościach. Przekonasz się, że wiele z tego, co już robiliśmy, jest częścią rozszerzonego stylu yoni mudra, o którym będziemy dyskutować. Będziemy wiązać grupę praktyk razem w całość, która jest większa niż suma części. To da naszemu systemowi nerwowemu szansę na szybszą ewolucję do szerszego i bardziej zintegrowanego stylu naturalnego funkcjonowania, odnoszącego się do przepływu czystej świadomości szczęścia i boskiej ekstazy w nas.
Po pierwsze, należy zachować szczególną ostrożność. Będziemy tu wstrzymywać oddech i dodawać delikatne, ukierunkowane wewnętrzne ciśnienie w ciele. Nic ekstremalnego nie będzie zalecane – z pewnością nic więcej niż odpowiednik skoków do basenu i wstrzymanie oddechu przez chwilę. Jeśli masz problemy z sercem, problemy z oddychaniem, wysokie ciśnienie krwi lub inne schorzenia, które mogą być zaostrzone przez wstrzymywanie oddechu, pomiń tą zaawansowaną praktykę jogi lub uzyskaj pozwolenie od lekarza, zanim ją zastosujesz. Innymi słowy, jeśli wiesz, że twój lekarz nie pochwalałby twojego wstrzymywania oddechu i pływania pod wodą w basenie, powinieneś trzymać się z dala od yoni mudra. Bezpieczeństwo przede wszystkim.
Praktyka yoni mudra, o której będziemy tutaj dyskutować, zostanie zoptymalizowana w taki sposób, aby objąć całą sushumnę, wprowadzając równocześnie kilka innych praktyk.
Ona będzie wykonywana pod koniec oddychania kręgosłupem i przed medytacją. Pomiędzy tymi dwoma dobrze ugruntowanymi praktykami.
Zacznijmy od siedzenia tak samo jak w pranajamie. Oznacza to siedzenie w naszej wybranej wersji siddhasany. Kiedy robimy yoni mudra kumbhaka, jesteśmy na końcu oddechu kręgosłupem, więc poruszaliśmy się w górę i w dół w obrębie nerwu rdzeniowego podczas wdechu i wydechu przez nasz wyznaczony czas.
Teraz, aby wejść w fazę yoni mudra, zaczniemy od umieszczenia czubków naszych palców wskazujących blisko zewnętrznych rogów naszych zamkniętych oczu pod dolnymi powiekami. Następnie delikatnie pchamy oczy w górę i do środka w kierunku punktu między brwiami. Nie powinno się tego robić z żadnym wysiłkiem czy dyskomfortem. Po prostu delikatne szturchamy oczy w kierunku punktu między brwiami. Jeśli masz długie paznokcie na palcach wskazujących, być może będziesz musiał przyciąć je dla tej części yoni mudra.
Teraz, mając zamknięte oczy skierowane w kierunku trzeciego oka, wchodzimy do nerwu kręgowego z naszym wdechem od krocza do punktu pomiędzy brwiami. Kiedy nasze płuca są pełne, a nasza uwaga znajduje się w górnej części nerwu rdzeniowego w punkcie pomiędzy brwiami, zamykamy nozdrza naszymi dwoma środkowymi palcami naciskającymi zewnątrz obu stron nosa. W tym samym czasie trzymamy palce wskazujące w miejscu, delikatnie naciskając oczy w kierunku punktu między brwiami. Równocześnie podnosimy język do podniebienia, zamykając usta, aby nie mogło w nim ujść powietrze. Teraz wstrzymujemy oddech. Ale nie trzymamy go nagłośnią w gardle, jak zwykle. Zamiast tego pozwalamy, aby ciśnienie powietrza z naszych rozszerzonych płuc mogło łatwo wpłynąć do naszych kanałów nosowych i zatok. To nie jest duża presja, tylko mała. Nie popychamy tego tam. Po prostu pozwalamy, aby ciśnienie naszych wypełnionych płuc było tam na górze naturalnie. Nasze środkowe palce i język blokują nasz nos i usta, aby powietrze nie mogło uciec.
Spróbuj i zobacz, jak to działa. Całkiem łatwo, prawda?
To, co teraz robimy, to wstrzymujemy oddech przez komfortowy czas – niezbyt długo, niezbyt krótko. W zależności od twoich możliwości może to trwać trzydzieści sekund, minutę, a może dłużej. Jeśli jesteś profesjonalnym nurkiem, może to być kilka minut. Nie ma znaczenia, jak długo to trwa. Liczy się to, że wstrzymujemy oddech przez czas, który jest zarówno komfortowy, jak i idzie nieco w kierunku krawędzi naszych możliwości. Bez przesady. Nie tak, że z trudem łapiemy powietrze, kiedy skończymy. Kiedy skończymy i będziemy gotowi do wydechu, pozwolimy środkowym palcom odejść od nozdrzy, ale nie palcom wskazującym z naszych oczu, nie opuszczamy też języka. Powinniśmy pozostać wystarczająco spokojni, aby wykonać przyjemny, gładki wydech przez nos, idąc w dół nerwu rdzeniowego z naszą uwagą, do krocza. Kiedy wydychamy, nie powinniśmy rozpaczliwie poszukiwać powietrza. Możemy pójść trochę szybciej niż w normalnym oddychaniu kręgosłupem, zarówno przy wdychaniu jak i wydychaniu, ale jeśli jesteśmy w wielkim pośpiechu, aby wciągnąć powietrze, wstrzymaliśmy oddech zbyt długo. Znajdź równowagę. Na początku będzie to trochę niezgrabne, tak jak z wszystkimi tymi zaawansowanymi praktykami jogi. Ale szybko dojdziemy do tego, że ta praktyka będzie wygodna. Chodzi o to, aby spędzić dobry czas z oddechem wstrzymanym wewnątrz. To nie powinno być ćwiczeniem heroizmu.
Zaczynając, zrobimy tylko trzy yoni mudra kumbhaka między pranajamą a medytacją. Tak więc dodajemy zaledwie kilka minut pomiędzy naszą praktyką pranajamy i medytacji. Ale jest więcej o yoni mudra kumbhaka niż wspomniano. Jest kilka innych rzeczy, które chcemy robić podczas naszej kumbhaki, aby uzyskać najbardziej pozytywne rezultaty. Przejdźmy więc do bardziej szczegółowych informacji.
Właśnie wyszedłszy z oddychania kręgosłupem, wykonywaliśmy mulabandha i sambhavi, a także siedzieliśmy w siddhasanie. W yoni mudra kumbhaka kontynuujemy z mulabandha. Sambhavi jest modyfikowana podczas yoni mudra, ponieważ popychamy oczy w kierunku punktu między brwiami naszymi palcami wskazującymi. Robiąc to naszymi palcami wskazującymi, nie robimy podnoszenia i centrowania części oczu jak w sambhavi. Jednak kontynuujemy marszczenie czoła, delikatnie unosząc brwi w kierunku środka. Tak więc sambhavi w yoni mudra jest kombinacją podnoszenia i centrowania oczu palcami wskazującymi i delikatnego ciągnięcia brwi razem z mięśniami w naszej głowie. Również w yoni mudra kumbhaka nasza uwaga jest doprowadzana do punktu pomiędzy brwiami przez cały okres zatrzymywania oddechu, dopóki wracamy nerwem rdzeniowym na wydechu. W rzeczywistości możemy znaleźć naszą uwagę przyciąganą do punktu pomiędzy naszymi brwiami podczas yoni mudra kumbhaka. To jest naturalne. Gdy nerw rdzeniowy zaczyna mieć pewne ekstatyczne przewodnictwo, wykonywanie sambhawi staje się przyjemne. Przyciśnięcie oczu do punktu pomiędzy brwiami palcami, jednocześnie pociągając brwi razem w yoni mudra, może napełnić całe ciało przyjemnością, gdy ekstatyczne przewodnictwo wzrasta w nerwie kręgowym. („Jeśli twoje oko będzie pojedyncze, twoje ciało będzie wypełnione światłem.”) Przyjemność naturalnie wzrasta, gdy uwaga wychodzi poza punkt między brwiami. Jest coś poza ciałem, co wzywa nas z ekstazą. Odkrywamy, że sushumna idzie dalej i jest w porządku, aby tam dotrzeć, ponieważ jesteśmy naturalnie przyciągani. Co tam znajdziemy? Och, dowiemy się. Wszystko to jest dobre. Jeśli występuje to rozszerzenie sushumny, jest to w porządku, aby nasza uwaga skierowała się na całą odległość z przodu podczas naszego normalnego oddychania kręgosłupem. Jest to naturalna ewolucja sushumny i oddychania kręgosłupem. Jest to lansowane podczas yoni mudra i jest tylko jedną z wielu zalet tej zaawansowanej praktyki jogi.
Manewr z językiem na podniebieniu ust jest początkiem zaawansowanej praktyki jogi zwanej „kechari mudra”. Język ma bardzo ważną rolę do odegrania, jak nasze praktyki będą postępować. Na razie chcemy po prostu dobrze uszczelnić powietrze przed ucieczką przez usta podczas yoni mudra. Może to oznacza, że czubek naszego języka jest umieszczony za przednimi zębami. A może trochę dalej. Jeśli możemy wygodnie dotrzeć do punktu, w którym twarde i miękkie podniebienia spotykają się na górze jamy ustnej, jest to dobre miejsce do zaparkowania czubka języka. Ale nie musi tak być. Cokolwiek jest najbardziej wygodne, jest tym, czego chcemy. W przyszłych lekcjach będzie dużo więcej na temat kechari.
Są jeszcze dwa składniki, które chcielibyśmy dodać do yoni mudra. Pierwszym z nich jest coś, co nazywa się „jalandhara bandha”, co oznacza „zamek podbródka”. Podejmiemy mniej rygorystyczne podejście, niż nazwa sugeruje. Wszystko, co zrobimy podczas zatrzymywania oddechu w yoni mudra kumbhaka, to pozwolimy żeby głowa opadła tak daleko, jak to jest wygodne, w kierunku klatki piersiowej. Podczas wdechu i wydechu podnosimy ją ponownie. To wszystko. Po prostu pozwalamy zwisać głowie podczas zatrzymywania oddechu, a nasze palce, umieszczone na oczach i nosie, pozostają w miejscu, gdy głowa schodzi w dół. Jeśli nasz podbródek opada wygodnie połowę drogi do zagłębienia w gardle, nie ma problemu. Jeśli nasz podbródek idzie aż do zagłębienia w naszym gardle, to jest pełna blokada podbródka. Tak czy inaczej jest to w porządku. Jalandhara rozciąga nerw rdzeniowy w górnej części ciała od punktu pomiędzy brwiami w dół. Łatwo poczuć rozciąganie. Nie obciążamy tego. Jeśli istnieje pewne ekstatyczne przewodnictwo w nerwie rdzeniowym, możemy odczuć, że rozciąganie sięga aż do krocza. To niesamowite, jak to działa. Z jalandharą rozciągamy sushumnę od trzeciego oka do korzenia. To rozciąganie znacznie zwiększa efekt yoni mudra kumbhaka i promuje wzrost ekstatycznego przewodnictwa w nerwie rdzeniowym. Później będziemy pracować więcej z jalandharą, używając jej dynamicznej wersji, aby stymulować ogromne ilości prany do serca, gardła i głowy. Jalandhara jest bardzo ważną zaawansowaną praktyką yogi. Tutaj, w yoni mudra, zaczynamy od początku – wystarczy, że głowa łatwo opada, podczas gdy oddech jest wstrzymywany. Następnie podnosimy głowę do góry, podczas gdy my robimy nasz wydech i wdech. Robimy to wygodnie.
Drugim elementem, który dodamy, jest uddiyana. Jest to również dostępne w kilku wersjach, które zbadamy w dalszych praktykach. Na tym etapie wprowadzamy podstawową wersję dla yoni mudra. Kiedy zatrzymujemy oddech podczas yoni mudra, delikatnie podnosimy przeponę i wciągamy brzuch. To wiąże się z mulabandhą dochodzącą od zwieracza odbytu przez miednicę. Uddiyana czyni cuda, gdy siedzimy również w siddhasanie. Uddiyana, co oznacza „wzbić się w powietrze”, wiąże się z aktywnością miednicy i podnosi ją znacznie wyżej. Ponieważ jesteśmy wypełnieni powietrzem w yoni mudra kumbhaka, nie będziemy zbytnio ciągnąć za przeponę. Troszeczkę.
Poczujesz presję nadchodzącą przez ciało z uddiyany. Nie przesadzaj. Jeśli nauczyłeś się pozycji jogi (jest to wysoce zalecane, aby to zrobić), bez wątpienia nauczyłeś się robić uddiyana stojąc z wydalonym całym powietrzem. To dobry sposób na poznanie jej. Jest wiele rzeczy, które będziemy robić z przeponą i mięśniami brzucha. Więcej o tym później. Póki co, po prostu podciągnij trochę podczas swojej yoni mudra kumbhaka. Rozluźnij podczas wydechu i wdechu między zatrzymaniem oddechu.
W yoni mudra robi się wiele rzeczy. Większość to fizyczne nawyki, które można łatwo kultywować. Z czasem, gdy przejdziemy przez niewygodną fazę, wszystkie te rzeczy połączą się w jeden zintegrowany odruch ciała, który będzie zachodzić automatycznie, gdy oddech zostanie zatrzymany. Następnie, gdy wzrośnie ekstatyczna przewodność, te manewry udoskonalą się w subtelne skoordynowane ruchy wewnętrzne odpowiadające naturalnemu przepływowi boskiej ekstazy wewnątrz. Wszystko, o czym tutaj dyskutowaliśmy, to wprowadzenie do nowego i naturalnego stylu funkcjonowania cielesnego. W zaawansowanej formie wszystkie te elementy praktyki omówione powyżej przejawiają się jako ściśle połączone, automatyczne „mikro-ruchy” w ciele, występujące w sposób niewidoczny, gdy energia porusza się w nas dzień i noc. Wszystkie te fizyczne procedury, których teraz się uczymy, odnoszą się bezpośrednio do biologii ekstatycznego doświadczenia wzrastającego w ciele. Chociaż teraz robienie tego jest dla nas niewygodne, będziesz zdumiony, jak subtelne, gładkie i naturalnie połączone się one staną. Codzienna yoni mudra kumbhaka, z pełną gamą bandh i mudras dodanych stopniowo przekształca nas w ekstatyczny odpowiednik dobrze nastrojonego Ferrari. Może nie wygląda to tak teraz, ale tak właśnie się dzieje. Yoni mudra kumbhaka jest zaawansowanym treningiem duchowym dla biologii.
Podejmiemy bardzo stopniowe podejście do yoni mudra kumbhaka, rozpoczynając powoli i łatwo z trzema powtórzeniami między pranajamą i medytacją, jak to omówiono. Ci, dla których praktyka yoni mudra kumbhaka będzie szła dobrze i gładko, mogą zwiększać stopniowo małymi krokami. Nie przesadzajcie. Kumbhaka jest najpotężniejszym ze wszystkich bezpośrednich stymulatorów kundalini. Jeśli trzy powtórzenia są dobre, to może za miesiąc wypróbujesz cztery. Po kolejnych kilku miesiącach możesz rozważyć wykonanie pięciu powtórzeń. Tak. Nie zaczynaj robić pięciu lub dziesięciu od razu. Powinno się zwiększać powoli, ale tylko wtedy, gdy jesteś sprawny we wszystkich swoich praktykach i codziennej aktywności.
Rozmawialiśmy o tym, jak zrobić yoni mudra kumbhaka, ale nie wiele o tym, co robi wewnątrz nas yoni mudra kumbhaka. Mówiąc prosto, to działa, otwierając każdy zakamarek naszego systemu nerwowego i jednocześnie wyciąga kundalini (energię seksualną) do góry. Wytwarza to ogromną ilość oczyszczania w ciele. Pielęgnuje również subtelne nawyki ekstatycznego funkcjonowania biologicznego w nas.
Te różnorakie podejścia do trzeciego oka, powodują efekt oczyszczenia na górnym końcu sushumny i w całej głowie. Tak więc, yoni mudra z pewnością oczyszcza trzecie oko. Cały nerw rdzeniowy jest rozciągnięty i przesiąknięty praną wychodzącą z okolicy miednicy. Ponadto, kumbhaka, stwarzając dodatkowe zapotrzebowanie na siłę życiową w ciele, wyciąga dużą ilość energii seksualnej (kundalini) z ogromnego magazynu prany znajdującego się w miednicy. Siddhasana, mulabandha i uddiyana sprzyjają temu wyciąganiu w dolnej części ciała.
To jest szeroki przegląd tego, co się dzieje. Wiele innych rzeczy dzieje się w biologii i systemie nerwowym w wyniku yoni mudra kumbhaka. O wiele więcej, niż można omówić w tych paragrafach. Będziemy wypełniać szczegóły w przyszłych lekcjach, gdy pojawią się doświadczenia.
Na koniec należy wspomnieć, że jest to zoptymalizowana wersja yoni mudra, mająca na celu promowanie szerokiego zakresu otwarć w układzie nerwowym. Formalna yoni mudra polega na użyciu większej ilości palców, aby uszczelnić uszy (kciukami) i usta (serdecznymi i małymi palcami), a mniej bandh i mudr niż dano tutaj. To, czego się tutaj uczymy, jest praktyką hybrydową ze względu na efektywność. W ciągu kilku dodatkowych minut podczas naszych posiedzeń dwa razy dziennie, możemy dodać duży impuls do wszystkich naszych praktyk i do naszego doświadczenia wzrostu świadomości czystej błogości i boskiej ekstazy w naszym życiu. Właśnie do tego służy ta yoni mudra kumbhaka.
Guru jest w Tobie.