By Yogani from aypsite.org
Powinno się zacząć te lekcje od Lekcji 10 (pierwszej w tej serii) – Dlaczego Ta Dyskusja?
Pytanie: Chciałbym dać ci trochę informacji o moich doświadczeniach i poprosić Cię o dalsze wskazówki.
Po pierwsze, pranajama przyniosła niemal natychmiastowy efekt uspokajający, zmniejszając intensywność i dzikość emocjonalnych burz, których doświadczałem. Obecnie, jak dotąd, czuję się komfortowo z praktykami do i wyłączając Yoga Mudra Kumbhaka. Komfortowo w tym sensie, że podczas gdy praktyki są nadal nieco niezgrabne, nie doświadczam żadnych gwałtownych przypływów energii i nierównowagi.
Spróbowałem Yoni Mudry Kumbhaka jednego dnia i 3 dni później po emocjonujących doświadczeniach poczułem, że cały mój układ nerwowy został usmażony – byłem całkowicie wyczerpany. Tak więc na razie bardzo szybko się z tego wycofałem.
Drugie pytanie:
Po pierwsze, podczas gdy miałem to, co mogłem opisać jako dwa doświadczenia szczytowe (jedno z nich, zanim jeszcze medytowałem) – nie odczuwam uczucia błogości ani niczego podobnego. W większości medytacja jest po prostu „medytacją”. Jeśli popadnę w jakąkolwiek formę oczekiwania, wówczas bardzo szybko staje się to ćwiczeniem z frustracją. Sugestie, komentarze?
Po drugie, ogólnie jestem w stanie skierować energię zgodnie z moją wolą, w tym Kundalini, ale moje „ciało” nie jest w stanie poradzić sobie z tą energią, jeśli tak zrobię. Coś w rodzaju samochodu wyścigowego bez oleju w silniku. Jeśli go uruchomisz, silnik się po prostu zatrze. Znowu wszelkie sugestie lub komentarze, które możesz mieć, będą mile widziane.
Odpowiedź: Bardzo się cieszę, że pomogło mi oddychanie kręgosłupem. Jest to wspaniała praktyka, nie tylko dla balansowania, ale dla stopniowego i bezpiecznego budzenia związku shiva/shakti w sushumnie i wszędzie – doświadczanego jako wzrost ekstatycznej przewodności. Oczywiście oddychanie kręgosłupem jest również silnym wzmacniaczem medytacji, co jest głównym powodem, dla którego to robimy.
Jeśli w tak krótkim czasie podjąłeś mulabandha, sambhavi i siddhasanę bez żadnych przeciążeń, robisz naprawdę fantastyczne rzeczy. Yoni mudra kumbhaka to kolejny duży krok. Sprawia że wszystko działa silniej. Nawet kilka minut dużo daje. Kiedy masz ochotę spróbować ponownie, po prostu wykonaj jedno powtórzenie i zobacz, co się stanie. Może wystąpić opóźniona reakcja z kumbhaką, jak potwierdza twoje doświadczenie. Musisz postępować z nią bardzo ostrożnie. Na razie robisz przerwę, która odświeża. Nie ma pośpiechu. Będziesz wiedzieć, kiedy będziesz gotowy, aby spróbować ponownie.
Ta sprawa „kierowania energią”, gdziekolwiek, może być mieczem obosiecznym. Może przynieść trochę ekstazy, lub może nas usmażyć w środku. Przedwczesne robienie tego prowadzi do trudności, które opisujesz. Jest wątpliwe, czy powinno się to robić w ogóle poza strukturą praktyk, choć wszyscy jesteśmy ciekawi, co możemy zrobić w środku.
Niezależnie od tego, czy sam przenosisz energię, czy podczas praktyk (jak w bandhach, mudrach, siddhasanie i kumbhace), to co jest potrzebne, to znacznie więcej „globalnego oczyszczenia” układu nerwowego. Odbywa się to poprzez medytację i oddychanie kręgosłupem. Jeśli medytacja jest szorstka (nudna, frustrująca, nieprzyjemna, itd.), czasami jest to znak, że zachodzi dużo oczyszczania – to jest konieczne, aby usunąć źródło blokad, na które natrafiłeś. Dyskomfort można zminimalizować, postępując zgodnie z wytycznymi dotyczącymi praktyk. Sprawdź wcześniejsze lekcje, na temat jak radzić sobie z różnymi rzeczami, które mogą pojawić się podczas medytacji. Pamiętaj, że oczekiwania są uważane za wszelkie inne myśli, które pojawiają się w medytacji, ale my łatwo wracamy do mantry. Zawsze spędź wystarczająco dużo czasu, kiedy wychodzisz z medytacji. Jeśli tego nie zrobisz, może pojawić się drażliwość lub inny dyskomfort w ciągu dnia.
Medytacja jest tym, co sprawi że zrobisz największy postęp, aby zrobić więcej z późniejszymi praktykami (yoni mudra, itp.). Rozważ robienie więcej początkowych praktyk, aby pomogły ci one z końcowymi.
Jest wiele rzeczy, które możesz zrobić, aby wzmocnić głębię, moc i gładkość swojej medytacji. Długość medytacji jest teraz w porządku. Dwadzieścia minut jest optymalnym czasem dla większości ludzi. Jeśli wykonasz asany przed pranajamą, to pomoże ci to wejść głębiej do wewnątrz i pomoże wygładzić rzeczy. Następnie, jeśli pranajama będzie przebiegać gładko, możesz ją wydłużyć w czasie, aby zabrała cię jeszcze głębiej, zanim przejdziesz do medytacji. Spróbuj dodać pięć minut do pranajamy. Jeśli pójdzie gładko przez kilka tygodni, spróbuj dodać jeszcze pięć minut. Oddech kręgosłupem pomoże nie tylko medytacji, ale „energii bezpośredniej” w bardziej zrównoważony sposób dla wewnętrznego przebudzenia. Kieruj swoją energią, kierując ją w górę i w dół sushumny pomiędzy trzecim okiem a korzeniem podczas oddychania kręgosłupem, a osiągniesz najwięcej, przy najmniejszej szansie na problemy.
Jeśli uda ci się wykonywać dziesięć minut asan, dwadzieścia minut pranajamy i dwadzieścia minut medytacji, będziesz dokonywał globalnego oczyszczania bardzo szybko. Jeśli wszystko pozostanie gładkie, będziesz nalewać dużo oleju do tego swojego wyścigowego pojazdu – czyszczenia i smarowania układu nerwowego, aby umożliwić większy przepływ prany. Będziesz wiedzieć, że to działa, kiedy możesz robić yoni mudra kumbhaka bez emocjonalnych wstrząsów, ale zamiast tego w ekstazie. Poczujesz również więcej przyjemności w innych praktykach. Znalezienie się na tym etapie może trochę potrwać, ale będziesz na dobrej drodze, jeśli skupisz się bardziej na początkowych praktykach. Wydajesz się być nieco przed swoim układem nerwowym z przepływami energii. Musisz więc wrócić i zająć się czyszczeniem pojazdu. Naprawdę nie ma na to żadnego innego sposobu, chyba że chcesz pójść drogą Gopi Kryszny, mając za dużo energii poruszającej się dookoła w środku i spędzić lata w trudnych chwilach, aż w końcu system nerwowy zostanie wypalony do czystości w środku, a dym zniknie. To nie jest dobra droga na skróty. Możesz mieć o wiele więcej zabawy nie idąc taką drogą.
Guru jest w Tobie.