By Yogani from aypsite.org
Powinno się zacząć te lekcje od Lekcji Zaawansowanych Praktyk Jogi, ponieważ poprzednie lekcje są warunkiem wstępnym do tej. Zacznij od Lekcji 10 (pierwszej w tej serii) – Dlaczego Ta Dyskusja?
To nie był arbitralny wybór kiedy w początkowych lekcjach Zaawansowanych Praktyk Jogi, zaczęliśmy je od omawiania pragnienia i medytacji. Skupiliśmy nasze pragnienie na tyle, aby zacząć medytować. Proces nurkowania głęboko w czystą świadomość szczęścia w medytacji wywołuje cichą świadomość i instynktowne rozpoznanie w naszym systemie nerwowym. To rozpoznanie rezonuje z większą wiedzą, którą napotykamy, a następnie mamy większe pragnienie boskości, co prowadzi nas do większej liczby praktyk. To rosnące pragnienie boskiego doświadczenia nazywa się „bhakti”. Bhakti jest wytworem naszego pragnienia połączonego z oczyszczaniem występującym w naszym systemie nerwowym. Jest to celowe z naszej strony – wchodzimy w boskie pragnienie z własnego wyboru. Przy codziennych praktykach bhakti wzrasta jak spirala, pobudzając nas do coraz wyższych poziomów praktyki jogi i boskiego doświadczenia.
Co to ma wspólnego z rozważaniem tantrycznego seksu?
Na początek, jeśli podejdziemy do tak zwanego tantrycznego seksu, szukając tylko lepszego seksu, w najlepszych okolicznościach, wszystko co dostaniemy, to tylko lepszy seks. Krótkotrwałe zwycięstwo. Jeśli dojdziemy do tantrycznego seksu na falach bhakti zrodzonych przez naszą codzienną rutynę zaawansowanych praktyk yogi, to będzie to zupełnie inna sprawa. Wtedy napełnimy się trwałą boską ekstazą. Zatem pierwszym zaleceniem dotyczącym seksu tantrycznego jest postawienie silnej podstawy codziennej medytacji, pranajamy i innych zaawansowanych praktyk jogi pod tantrycznym seksem. Wtedy seks tantryczny przyjdzie naturalnie i będzie miał prawdziwy duchowy potencjał, nawet zanim zaczniemy to robić.
To było to samo, kiedy zaczęliśmy przyjmować zaawansowane praktyki jogi, takie jak mulabandha i siddhasana, oba w celu pobudzenia energii seksualnej w górę do naszego układu nerwowego. Gdybyśmy najpierw robili mulabandha i siddhasana, przed medytacją i pranajamą, próbowalibyśmy przesyłać energię przez zatkane rury, z ograniczonym potencjałem do pomyślnego wyniku. Lepiej najpierw zrobić porządek w domu i utrzymywać go codziennie w czystości, zanim zaczniemy przesuwać energię seksualną w górę do wyższych wymiarów naszego układu nerwowego. To samo dotyczy początków seksu tantrycznego.
Skąd będziemy wiedzieć, czy jesteśmy gotowi na tantryczne techniki seksualne? To dość łatwe. Będziemy chcieli zrobić coś regeneracyjnego z naszym życiem seksualnym. Stanie się to dla nas ważne. Im bardziej będziemy tego chcieć, tym lepsze to będzie. Poziom bhakti w nas jest łatwy do odczuwania i łatwy do zauważenia przez innych. Pojawia się, gdy układ nerwowy oczyszcza się w wyniku zaawansowanych praktyk yogi. Jest rodzajem magnetyzmu, który wznosi się, wzywając nas do czegoś więcej. Wymaga silnego wezwania, aby wprowadzić nas w nowy, duchowo zorientowany sposób aktywności seksualnej, ponieważ musimy zrobić coś radykalnego. To wymaga radykalnego pragnienia aby podjąć seks tantryczny. Wyruszamy w podróż, aby zmienić bieg potężnej rzeki. W seksie tantrycznym uczymy się angażować w seks w celu wznoszenia energii seksualnej w górę i umieszczania naszej głęboko zakorzenionej obsesji na punkcie orgazmu na drugim miejscu. Duchowa kultywacja energii seksualnej najpierw, orgazm potem. Duża zmiana w naszych aspiracjach. Jeśli nasza bhakti jest silna, będziemy w stanie rozszerzyć nasze seksualne funkcjonowanie na tryb kultywacji, tak jak z czasem, ćwiczymy nasze pobudzenie powstałe w siddhasanie do znacznie wyższych funkcji. Tak jest w seksie tantrycznym – stopniowym treningu przez długi czas. Seks tantryczny to nie sukces w jedną noc. Jest to ewolucja w czasie – przez wiele miesięcy i lat. Gdy nasza bhakti umocni się, stanie się to, ponieważ musi, aby wypełnić naszą drogę do oświecenia.
Podróż seksualna poprzez jogę nie będzie taka sama dla wszystkich. Będzie tak samo rożna dla każdego z nas, jak nasze seksualne skłonności.
Dla osób, które są mało lub umiarkowanie aktywne w swoim życiu seksualnym, nie ma wielkiej konieczności wprowadzania metod jogi w stosunki seksualne, chociaż nauka seksu tantrycznego z pewnością poprawi kochanie się, oraz resztę zaawansowanych praktyk jogi. Sporadyczny seks nie zniechęca do oświecenia. Tradycyjne metody jogi (praworęczna tantra) omówione w głównych lekcjach będą wystarczające, aby wykonać zadanie.
Dla tych, którzy są bardzo aktywni seksualnie, jest to inna historia. Chociaż magazyn prany w miednicy jest olbrzymi, istnieje granica tego, ile można wydalić i nadal być pełnym duchowego życia. Jest to szczególnie ważne w przypadku mężczyzn, gdzie duże ilości prany są uwalniane podczas orgazmu podczas wytrysku nasienia. W pewnym sensie odnosi się to również do kobiet, ale w nieporównywalnie mniejszym stopniu. To mężczyzna trzyma klucze do tantrycznego seksu, ponieważ to on doświadcza największej utraty prany podczas orgazmu. Z tego powodu to on również określa czas trwania stosunku seksualnego, a zatem zakres kultywowania energii seksualnej, która może pojawić się podczas uprawiania miłości. Podczas gdy kobieta może być wypełniona bhakti, aby wnosić coraz więcej i więcej energii seksualnej w sobie i w jej partnerze, to bhakti mężczyzny określa, w jakim stopniu można to osiągnąć w związku seksualnym. Tak więc role mężczyzny i kobiety w seksie tantrycznym są nieco inne. Jednak w inny sposób ich role są takie same. Aby nastąpił seks tantryczny, zarówno mężczyzna, jak i kobieta muszą być zaangażowani w inteligentne zarządzanie wytryskiem mężczyzny. Jest to prawdą na początkowych etapach uczenia się tantrycznego seksu i pozostaje prawdą przez pewien czas.
Z czasem i wraz z praktyką człowiek staje się panem swojego nasienia i nie jest już zależny od pomocy partnera, który kontroluje jego wytrysk. Kiedy osiągnięty zostanie ten poziom biegłości, obaj partnerzy mogą swobodnie uprawiać energię seksualną praktycznie w nieskończoność – odpowiednik trwającej super siddhasany. Wszyscy widzieliśmy azjatycką sztukę wizualną tantrycznych kochanków w związku, grających na instrumentach muzycznych, czytających poezję, medytujących lub połączonych w długiej, pełnej miłości rozmowie. Zwykle nie uważamy tego na Zachodzie za seks, a nawet za seks tantryczny. Tym niemniej jest to prawdziwy seks tantryczny – długotrwałe, przed orgazmem kultywowanie energii seksualnej w kochaniu.
Ważne jest, aby wspomnieć o kilku rzeczach.
Po pierwsze seks tantryczny nie stanowi dobrego celu sam w sobie. Nie wyróżnia się jako praktyka jogi. Samo uprawianie seksu tantrycznego jest słabą praktyką globalnego oczyszczania układu nerwowego. Medytacja i pranajama są głównymi narzędziami do tego. Kiedy nadchodzi pewne oczyszczenie, tradycyjne bandhy i mudry, siddhasana i kumbhaka są bardzo przydatne do pobudzania energii seksualnej w górę. To prowadzi do wzrostu ekstatycznego przewodnictwa w sushumnie (nerwie rdzeniowym) i tysiącach nerwów w ciele. Seks tantryczny może odgrywać w tym rolę, szczególnie dla aktywnych seksualnie joginów i joginek. Seks tantryczny nie jest czymś, co robimy, aby być bardziej aktywnymi seksualnie. Jest to coś, co możemy zrobić, aby poprawić naszą jogę, jeśli jesteśmy już aktywni seksualnie. Tak więc ta dyskusja nie ma na celu wezwania wszystkich do uprawiania seksu w trybie tantrycznym. Jeśli jesteś nie często lub umiarkowanie aktywny seksualnie i szczęśliwy w swoich zaawansowanych praktykach yogi, jesteś w bardzo dobrej formie. Nie nurkuj w seksualne eskapady z powodu tych lekcji. Te lekcje dotyczące seksu tantrycznego, są dla osób, które już są aktywne seksualnie i szukają sposobów, aby wprowadzić ich aktywność seksualną w ogólne spektrum ich praktyk jogi.
Po drugie, niektórym może wydawać się złym pomysłem, że zostawiamy orgazm nieco na tylnej półce, podczas gdy rozwijamy zdolność do kultywowania energii seksualnej bez końca w górę. Mogłoby się wydawać, że wyrzucamy dziecko z kąpielą. Przecież orgazm jest najgłębszą przyjemnością, jaką znamy w naszym życiu. Jest to normalna i ważna troska, i słusznie pytamy,
„Co z orgazmem? Co się z nim dzieje?”
Te lekcje nie są przeciwko orgazmom. W rzeczywistości ścieżka zaawansowanych praktyk jogi jest ścieżką przyjemności, ścieżką ekstazy. Orgazm jest ekstatyczną reakcją w ciele wywoływaną przez określony rodzaj stymulacji – stymulację seksualną, która jest biologicznie ukierunkowana na reprodukcję. Stan w układzie nerwowym, który nazywamy „oświeceniem”, jest również ekstatyczną reakcją w ciele, która jest wywoływana przez szczególny rodzaj stymulacji – stymulację przez zaawansowane praktyki jogi, która jest biologicznie ukierunkowana na narodziny naszej świadomości w nieskończonej czystej świadomości szczęścia i boskiej ekstazy.
Czy oświecenie odbywa się kosztem orgazmu? Nie, oświecenie to kwitnienie orgazmu, ekspansja orgazmu w nieskończony pełny rozkwit w całym ciele.
Ramakrishna powiedział, że boska ekstaza jest jak niezliczona ilość joni (kobiecych organów płciowych) w ciągłym orgazmie w każdym atomie i porach naszego ciała.
Tak więc, chociaż na początku może się wydawać, że kładziemy coś ważnego na tylnej półce, to, co naprawdę robimy w zaawansowanych praktykach yogi, stopniowo rozszerza naszą orgazmiczną reakcję do kosmicznych wymiarów poprzez nasz oczyszczający i otwierający się system nerwowy. Odnajdziemy ekstazę która jest nieograniczona pod względem wielkości i czasu trwania. To tylko kwestia kultywowania naszego układu nerwowego, aby odkryć to, co już jest w nas.
To poprzez nasze pragnienie wszystko to zostaje zrealizowane. Każdego dnia wybieramy naszą ścieżkę od nowa.
Okay, zapoznajmy się ze specyfiką praktyk seksu tantrycznego.
Guru jest w Tobie.