By Yogani from aypsite.org
Powinno się zacząć te lekcje od Lekcji 10 (pierwszej w tej serii) – Dlaczego Ta Dyskusja?
W ostatniej lekcji omówiliśmy mulabandha, która stosuje bezpośrednią stymulację w pobliżu dolnego końca nerwu rdzenia (sushumna), aby ożywić energię seksualną w górę. Teraz idziemy na górny koniec nerwu kręgowego i zaczynamy czynić tam połączenie.
Połączenie z czym? Jest to jedna z najbardziej zdumiewających rzeczy na temat pracy z nerwem kręgowym. Gdy nerw rdzenia stopniowo oczyszcza się przez pranajamę i medytację, staje się możliwe nowe doświadczenie. Zaczynamy budzić energię seksualną w kierunku ku górze w pobliżu korzenia, a następnie łączymy dolne i górne końce nerwu rdzenia. To połączenie jest prawdziwe i może być wyraźnie odczuwalne przez praktykującego, jako rodzaj przewodzenia przez nerw rdzenia, „ekstatyczne przewodnictwo”, jeśli tego pragniesz. Nerw kręgowy staje się dyrygentem ekstatycznego doświadczenia. Stamtąd rozciąga się przez wszystkie nerwy w ciele. Jest to postrzegane bezpośrednio przez wszystkie pięć zmysłów działających w ciele. Ponieważ doświadczenie ekstatycznego przewodnictwa idzie głębiej w każdą komórkę w ciele, zmysły wchodzą do środka. Doświadczenie jest tak przyjemne i urzekające, że zmysły nie mogą się oprzeć, żeby nie podążać. To wyjątkowa sytuacja, w której zmysły chętnie wchodzą do środka, a nie wychodzą na zewnątrz. W terminologii jogi nazywa się to pratyahara – wycofanie zmysłów do wewnątrz. Jest to sytuacja zupełnie naturalna, ponieważ doświadczenia ogromnej wewnętrznej przyjemności prowadzą nasze zmysły do środka. To też świetna zabawa. Niektórzy twierdzą, że zabawa jest lepsza niż światowy seks. Cóż, sam możesz to osądzić.
Z mulabandha rozpoczęliśmy proces bezpośredniego stymulowania ekstatycznego przewodnictwa w organizmie. Kiedy zaczynamy to, jest to stymulujące seksualnie i trochę rozpraszające. Istotne esencje stopniowo kierują się w górę, ożywiając wyższe centra energetyczne w organizmie. Z biegiem czasu doświadczenie staje się czymś bardziej ekspansywnym niż światowe uczucia seksualne. Aby ułatwić ten proces, będziemy stosować bardziej zaawansowane praktyki jogi. Każdy poziom doświadczenia pojawia się naturalnie po otwarciu drzwi za pomocą niezbędnych dźwigni. Ciało zostało zaprojektowane z myślą o ekstazie, a nawet mały smak wystarczy, aby przekonać sceptyka. Nie ma nic lepszego od bezpośredniego doświadczenia. Celem tych lekcji jest umożliwienie bezpośrednich doświadczeń, więc będziesz angażować się w praktyki oparte na własnym doświadczeniu, a nie na wkuwaniu, lub na ślepej wierze. Twój progres poprzez zaawansowane praktyki jogi, jest tak zaprojektowany, żeby opierał się na doświadczeniach.
To, co teraz zrobimy, stymuluje nerw rdzenia, jeśli chodzi o punkt pomiędzy brwiami. Ta stymulacja nazywana jest „sambhavi”. Wykonamy to podczas naszej regularnej sesji pranajamy jednocześnie wykonując pozostałe praktyki. Upewnij się, że jesteś stabilny w praktyce pranajamy, zanim zaczniesz sambhavi. Rzeczy mogą być nieco gorączkowe z mulabandha. Jest to w porządku żeby zacząć sambhavi kiedy energia seksualna skacze w niższych regionach, ponieważ sambhavi pomoże wznieść energię seksualną w górę, gdzie stanie się ona bardziej stabilna. Sambhavi i mulabandha współpracują w ten sposób – one stymulują i stabilizują energię seksualną poruszającą się w górę i w dół nerwu rdzenia podczas oddechu kręgosłupem.
Istnieją dwa główne składniki sambhavi. Najpierw jest łagodne marszczenie czoła, w punkcie pomiędzy brwiami. Jest to nieznaczne przyciąganie brwi do środka. To jest ledwie fizyczne, głównie jest to po prostu intencja. To tylko na tyle fizyczne, żeby wytworzyć nawyk. W normalnych okolicznościach nie będzie to widoczne dla zewnętrznego obserwatora. Może trochę na początku. Z praktyką zauważysz, że jest to wewnętrzny ruch, który sięga do środka mózgu, ciągnąc środek mózgu ku punkcie między brwiami. Zaczynamy tę wewnętrzną aktywność właśnie opisywanym impulsem marszczenia czoła. Po tym nastąpi ewolucja, gdy powstanie ekstatyczna przewodność. Będziesz czuć ze to działa wewnątrz twojej głowy.
Drugim składnikiem sambhavi jest fizyczne podnoszenie oczu w kierunku punktu zmarszczki, do punktu między brwiami. Uczucie marszczenia w punkcie pomiędzy brwiami jest tam, gdzie oczy pójdą. Wiąże się to z pewnym podnoszeniem i kierowaniem oczu do centrum. Oczy są wygodnie zamknięte, kiedy to robimy. Nie zmuszamy oczu. Na początku mogą nie pójść w górę tak daleko, jak byśmy chcieli. W porządku. Nie zmuszaj ich. Po prostu pozwól im naturalnie skierować się w kierunku wrażenia marszczenia w punkcie między brwiami. Ponownie jest to subtelny fizyczny nawyk, który chcemy kultywować. Kiedy nawyk powstanie, uwaga jest wolna żeby podążać za oddychaniem kręgosłupem. Wszystko w pranajamie jest nawykiem fizycznym, z wyjątkiem uwagi, która łatwo podąża za oddechem w górę i w dół nerwu rdzenia. Kiedy to opanujemy, wszystko będzie się dziać automatycznie, z naszą uwagą wolną żeby swobodnie poruszać się wewnątrz nerwu kręgowego, który będzie się zmieniać przed naszym wewnętrznym okiem.
Kiedy robimy te dwie rzeczy jednocześnie, lekkie marszczenie pośrodku czoła, podnoszenie i centrowanie oczu w tym punkcie pomiędzy brwiami, kontynuujemy wszystkie inne elementy pranajamy tak jak poprzednio. Trzeba zaznaczyć, że kiedy uwaga podąża w górę i w dół nerwu rdzeniowego wraz z oddechem kręgosłupem, oczy pozostają skierowane ku punktowi między brwiami. Nie zwracamy uwagi na nasze oczy. Nasza uwaga podąża w górę i w dół rdzenia kręgosłupa. Nie staramy się spojrzeć na punkt między brwiami z uwagą przez fizyczne oczy. Oczy są fizycznie tam, ale nasza uwaga idzie w górę i w dół w nerwie rdzeniowym. W rzeczywistości nasze fizyczne oczy nie robią nic innego poza działaniem mięśni. Kiedy idą do punktu między brwiami, oczy fizycznie stymulują nerw kręgowy przez całą drogę przez mózg i przez kręgosłup do krocza. Używamy naszych oczu w fizyczny sposób żeby pobudzić nerw rdzeniowy. Tymczasem nasza wizja (uwaga) jest w nerwie kręgosłupa i przez niego łatwo porusza się w górę i w dół. Jest to nowy rodzaj widzenia, od którego zaczynamy, wewnętrzne widzenie.
W zależności od tego, jak daleko jesteś w oczyszczaniu nerwu rdzenia do tej pory poprzez pranajamę, kiedy robisz sambhavi, możesz poczuć uczucie aż do dołu w miednicy. Albo nie. Tak czy owak, nerw rdzeniowy jest stymulowany i oczyszczany przez połączone efekty wszystkich dotychczasowych praktyk. To tylko kwestia czasu, zanim zacznie się ekstatyczna przewodność i zaczynamy „widzieć”, naprawdę widzieć. Kiedy to nastąpi, będzie więcej kamieni milowych, które będziemy obserwować podczas naszej podróży do domu. Najpierw poczujemy, że nerw wewnętrzny jest niczym ekstatyczna nić. Potem staje się jak ekstatyczny sznur. Następnie jest jak ekstatyczna lina. Później, jak wielka kolumna ekstazy napełniająca całe nasze ciało. Wreszcie idzie we wszystkie strony i delikatnie obejmuje wszystko, co postrzegamy poza naszym ciałem. To wszystko emanuje z nerwu rdzenia. Więc możesz zobaczyć, jak ważne jest podróżowanie nerwem rdzenia i kultywowanie ekstatycznego przewodnictwa.
Nawet przed zaawansowanymi praktykami jogi, istnieje biologiczny precedens, tego co tutaj omawiamy. Być może w pewnym momencie w przeszłości zauważyłeś jakieś przyjemne uczucia w swojej miednicy, gdy skrzyżowałeś swoje oczy. Powszechnie wiadomo, że oczy mają tendencję do krzyżowania i kierowania się do góry, czasami podczas aktu seksualnego. Jest tam instynkt. Coś w nas wie, jak podnieść energię seksualną przez środek układu nerwowego. Jest to nieodłączna zdolność, jaką mamy, naturalna reakcja, która jest widoczna nawet przed podjęciem jogi. Z mulabandha i sambhavi świadomie promujemy naturalną zdolność wewnątrz nas, podobnie jak robimy wszystko, co zostało wcześniej omówione we wszystkich zaawansowanych praktykach jogi. I tak będzie ze wszystkimi praktykami, które będziemy dyskutować w przyszłości. Systematycznie budzimy to, co już posiadamy – nasz rdzeń nerwowy, naszą drogę do nieba.
Punkt między brwiami nazywany jest „trzecim okiem”. Dlaczego? Co tam widzimy? W języku czakry nazywany jest „ajna”, czyli „dowodzenie” lub „kontrola”. Te dwa opisy wskazują na znaczenie dynamiki energetycznej, która pojawia się w naszej głowie w wyniku zaawansowanych praktyk jogi. Nie tylko zaczynamy tam coś widzieć, ale także tam dowodzimy.
Jezus powiedział: „Jeśli twoje oko będzie pojedyncze, twoje ciało będzie wypełnione światłem”.
Zazwyczaj przyjmuje się to w przenośni, jeśli jesteśmy jednoznaczni w naszym oddaniu, będziemy wypełnieni światłem Boga. To z pewnością jest prawdą. Podkreśliliśmy znaczenie oddania w podróży duchowej. Bez jednomyślnego oddania duchowej przemianie i działania w formie codziennej praktyki, niewiele się zdarzy.
Te słowa Jezusa mają również dosłowne znaczenie – bardzo dosłowne znaczenie. Jeśli twoja koncentracja skupia się na pojedynczym kanale nerwu rdzenia, biorąc ją do punktu między brwiami, ponownie i ponownie, ciało zostanie wypełnione światłem. Tak się właśnie dzieje. Sambhavi jest jednym z najważniejszych środków, dzięki któremu otwarte jest trzecie oko. Podczas otwierania trzeciego oka włącza się również wszystko, co jest poniżej. Sambhavi ma bezpośredni wpływ poprzez nerw rdzenia na energię seksualną. Kiedy postępuje oczyszczanie układu nerwowego, sambhavi daje nam dużą kontrolę nad kultywacją i wzrostem energii seksualnej. To z kolei powoduje doświadczenie wzmożonej ekstazy w ciele, która obejmuje głębokie doświadczenia boskiego światła wzrastającego przez każdy nerw w nas. Nasze ciało jest „wypełnione światłem”.
Ponieważ ta transformacja trwa nadal, zaczynamy też widzieć poza ciałem. Odkrywamy, że nerw kręgowy nie zatrzymuje się w punkcie pomiędzy brwiami, ale rozciąga się daleko poza nim. Obserwując to, nasze oddychanie kręgosłupem nabiera nowego wymiaru. Trzecie oko otwórz się!
Guru jest w Tobie.