By Yogani from aypsite.org
Powinno się zacząć te lekcje od Lekcji 10 (pierwszej w tej serii) – Dlaczego Ta Dyskusja?
Pytanie: Podczas praktykowania jogi zgodnie z Twoimi wskazówkami, pojawiają się dodatkowe pytania dotyczące pewnych kwestii. Mam nadzieję, że możesz odnieść się do kilku z nich:
- Podniecenie seksualne podczas medytacji – Podczas medytacji i pranajamy odczuwam duże podniecenie seksualne. Wiem, że to typowy objaw, ale myślę, że odczuwam je w dość ekstremalny sposób: doznania są czasami bardzo silne, a ponadto – czasami doświadczam nawet ejakulacji podczas medytacji (nie zauważam tego, gdy się to dzieje, dopiero po zakończeniu sesji). Nawet jeszcze nie praktykuję Siddhasany – dzieje się to po prostu podczas wykonywania mantry. Czy to nie jest okropne marnotrawstwo Prany? Czy jest jakiś zalecany sposób, aby tego uniknąć?
- Zezowanie podczas Sambhavi – czynność kierowania oczu w stronę punktu między brwiami bardzo mnie niepokoi. Oczywiste jest, że nie jest to naturalna czynność dla oczu i jest (nawet gdy jest wykonywana delikatnie) bardzo obciążająca i stresująca dla nich, szczególnie biorąc pod uwagę efekt kumulowania wysiłku przez długi czas. Czy nie jest to niebezpieczne dla funkcjonowania oczu? Czy nie może to wpłynąć na wzrok?
Odpowiedź: Właściwie, podniecenie seksualne nie jest powszechnym objawem podczas medytacji i oddychania kręgosłupem bez siddhasany. Jest to jednak znak dobrych rzeczy, które się dzieją, ponieważ jest to zaawansowane doświadczenie oczyszczenia. Emisje nie będą trwały, więc nie przejmuj się nimi zbytnio. Rozważ to jako etap, jak mokre sny. W tym przypadku mokre duchowe sny, gdy podróżujesz przez drugi okres dojrzewania duchowego. Podniecenie genitalne i emisje ustaną, gdy przeszkody wyjdą na zewnątrz, a normalne ekstatyczne funkcjonowanie twoich niższych centrów w połączeniu z wyższymi rozwinie się.
Kiedy wejdziesz w siddhasanę, będzie to bardziej pomoc niż pogorszenie sytuacji. Po pierwsze, stopniowo będzie ona zachęcać twoją energię seksualną do wewnątrz i wyżej, a tendencja do schodzenia w dół wraz z energią stanie się znacznie mniejsza. Po drugie, siddhasana może być używana do blokowania emisji. Gdy pięta jest prawidłowo i wygodnie umieszczona w miękkim obszarze za kością łonową, cewkę moczową można zablokować, lekko pochylając się do przodu. Nie żeby oszczędzanie kilku emisji było aż tak ważne, ale zdolność ta jest w siddhasanie i można ją wykorzystać w razie potrzeby. Zanim zasypiesz mnie pytaniami na ten temat, przeczytaj lekcje grupowe tantry, jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś.
Znajdziesz tam szczegółowe lekcje dotyczące zarządzania energią seksualną w odniesieniu do jogi, a wkrótce pojawią się kolejne lekcje i dodatkowe metody.
Jeśli chodzi o sambhavi, wszystkie podejmowane przez nas praktyki mają na początku „niezdarny” etap, a każda z nich może wydawać się nieco nienaturalna na początku. Gdy się ustabilizują, to postrzeganie się zmienia. Gdy ich rola w oczyszczaniu i stymulowaniu otwierania wyższych doświadczeń w układzie nerwowym się pojawia, idea nienaturalności schodzi na dalszy plan. Wtedy wiemy, że praktyki działają dokładnie tak, jak powinny – wydobywają naturalne zdolności duchowe zawarte w naszym układzie nerwowym. Kiedy do tego dojdzie, praktyki są tak naturalne jak oddychanie, ponieważ od razu doświadczamy błogości i ekstazy z ich stosowania. Przyczyna i skutek ich działania w naszym układzie nerwowym stają się integralną i automatyczną częścią naszego neurobiologicznego funkcjonowania.
Nie wymuszaj sambhavi. Bądź bardzo ostrożny w kierowaniu wzrokiem, faworyzując wrażenie wywoływane przez lekkie zmarszczenie brwi w punkcie między brwiami. Z czasem staje się to przyjemne, a następnie staje się łatwe do wykonania. Twój wzrok nie jest zagrożony. Tysiące joginów, mędrców i świętych stosowało sambhavi przez tysiące lat bez negatywnych skutków. Wręcz przeciwnie; sambhavi otwiera nasz wewnętrzny wzrok, rozszerzając naszą wizję poprzez nasz coraz bardziej ekstatyczny układ nerwowy, aby objąć kosmos. Możesz sprawdzić późniejszą lekcję na temat wykonywania sambhavi (#131), która zawiera więcej szczegółów na temat techniki.
Co ciekawe, Twoje pytanie o sambhavi jest powiązane z Twoim pytaniem o podniecenie seksualne. Mówię tak, ponieważ powstanie bezpośredniego połączenia seksualnego między fizycznym mózgiem a niższymi centrami jest tym, jak doświadcza się przebudzenia trzeciego oka i sushumny (nerwu rdzeniowego). Sambhavi jest jednym z kluczowych graczy w tym, obok oddychania rdzeniowego, mulabandhy, siddhasany, kechari i kumbhaki, plus kilku innych. Sambhavi w takiej czy innej formie jest widoczne we wszystkich tradycjach duchowych. Kiedy trzecie oko/sushumna zostaje przebudzone, sambhavi staje się podstawowym środkiem do promowania „ekstatycznego przewodnictwa” według woli w układzie nerwowym (patrz ostatnia lekcja nr 169 na temat ekstatycznego przewodnictwa). Prosta intencja z oczami wystarczy, aby wywołać fale ekstazy w układzie nerwowym jogina i jogini. Jakim skarbem jest sambhavi.
Kiedy przewodnictwo zaczyna się pojawiać za pomocą wszystkich wymienionych środków, implikacje seksualne są niepodważalne. Stamtąd ewoluuje od seksualnie erotycznego do duchowo ekstatycznego. Te dwa doświadczenia są ze sobą powiązane, będąc różnymi wyrazami energii seksualnej rozwijającej się wyżej w naszym układzie nerwowym.
Masz już pewne odcienie tego tylko dzięki medytacji i oddychaniu kręgosłupem, a bez wątpienia twoje raczkujące sambhavi również wchodzi w ten akt. To znak dobrych rzeczy, które nadejdą. Nie martw się, wszystko ułoży się dobrze. Nie ma się czego obawiać.
Guru jest w Tobie.