By Yogani from aypsite.org
Powinno się zacząć te lekcje od Lekcji 10 (pierwszej w tej serii) – Dlaczego Ta Dyskusja?
Pytanie: Ćwiczę jogę i medytację przez wiele lat z powolną i stałą poprawą „doświadczeń”. Jedyny problem, przypuszczam, to ciągłe testowanie wielu technik bez trzymania się jednej, na dłużej. Czy to czyjaś karma uniemożliwia postęp w medytacji? Czy powinniśmy się poddać i pozwolić, aby rzeczy się wydarzyły, czy też powinniśmy użyć naszej wolnej woli, aby sprawić żeby rzeczy się wydarzyły? Dla mnie czasem jest to wolna wola, a czasem przeznaczenie, które przejmuje … cóż, trochę to mylące! Proszę skomentuj.
Odpowiedź: Myślę, że twoje pytanie dotyczące wolnej woli jest częściowo uwzględnione w lekcji # 84 – „Sztuka Robienia Niczego”. Jeśli pozwolimy sobie stać się częścią ewolucji, będziemy coś robić. Cała natura coś robi. Świadome, nic nie robienie, wciąż jest działaniem. Trikiem jest robienie czegoś, co jest bardzo małe, co ułatwia naturalne otwarcie naszego układu nerwowego na czystą świadomość szczęścia i boską ekstazę. Chcemy przekazać ten proces naturalnym zdolnościom naszego systemu nerwowego. Aby to zrobić, musimy trochę tu i tam przesuwać efektywnymi dźwigniami. O to właśnie chodzi w zaawansowanych praktykach jogi.
Karma/samskaras/przeszkody osadzone w naszym systemie nerwowym są tym, co stoi między nami a boskim doświadczeniem. Duchowe praktyki służą pobudzeniu układu nerwowego do oczyszczenia się, usunięcia przeszkód. Nie robienie tego i pozostawienie tego „przeznaczeniu” przedłuża podróż, pozostawiając sprzątanie domu do wykonania później. W tym jest wolna wola. Wszyscy mamy swobodę wyboru. Możemy to zrobić teraz lub zrobić to później. To jest nasz wybór. Jeśli zrobimy to później, może to być łatwiejsze dzięki staraniom innych i pozycji gwiazd. Większość woli zabrać się do pracy, niż siedzieć w ciemności, czekając, aż ktoś inny włączy światła.
Możesz znaleźć następującą lekcję interesującą, # 93 – „Zmieniające Się Czasy”. Omawia ona, w jaki sposób powstanie tej „nowej ery” odnosi się do wyborów duchowych, które podejmujemy. Konkluzja: „Przeznaczenie” znajduje się w gwiazdach. Reszta należy do nas.
Jeśli chodzi o próbowanie wielu metod, ma zastosowanie analogia „kopania studni”. Jeśli wystarczająco długo będziemy kopać w jednym miejscu, w końcu znajdziemy wodę. Jeśli będziemy kopać tutaj, tam i tam dalej, może zajmie to więcej czasu, aby znaleźć wodę. Ogólnie rzecz biorąc, trzymanie się praktyki jest lepsze; zakładając, że jest ona wypróbowana i prawdziwa.
Podczas tych lekcji mówimy o pełnej gamie sprawdzonych i prawdziwych praktyk i układamy je razem w uporządkowany sposób, aby każda osoba podejmowała się własnego rozpoznania zgodnie z jej unikalną zdolnością i linią czasu. Dla tych, którzy już są na innej ścieżce, wszystko to jest oferowane jako „pożywienie dla myśli”. Takie jest podejście.
Guru jest w Tobie.